Kiedyś, dawno temu, był tylko żywiczny Universal Carriers z VP Productions w dużej skali.
Teraz ukazał się następca - Universal Carriers Mk. II w 1/16 - Gecko Models.
+ literatura
Pudło po otwarciu
Pokrywy dostępu do silnika.
Z pokazaniem silnika, mogą być małe problemy.
Boczne pokrywy są dość grube, w oryginale, była to cienka blacha.
Najlepszym rozwiązaniem były by wytrawione pokrywy.
Widok na stronę wewnętrzną.
Boki wanny kadłuba.
Dno wanny kadłuba, strona zewnętrzna
Strona wewnętrzna
Gąsienice
Wewnętrzna strona koła napędowego
Koło napinające i napędowe
Uzbrojenie
Carriers z 2 Korpusu z Włoch, km-Bren + pm Thompson lub karabin Lee-Enfield.
Kalkomanie, elementy foto-trawione i części z przezroczystego tworzywa.
Układ jezdny
Cały układ jezdny został bardzo ładnie odtworzony.
Bardzo ładny detal.
Wózek jezdny zmontowany na sucho.
Silnik
Jak pisałem wcześniej z pokazaniem silnika mogą być małe problemy.
Po zamontowaniu silnika w modelu będzie praktycznie nie widoczny, przez górną siatkę będzie tylko widać filtr powietrza.
Najrozsądniej było by wycięcie klap dostępu ( najlepiej wyciąć klapy z części K1 ) i zastąpienie ich wersją trawioną, lub wykonanych od nowa z cienkiego polistyrenu.
Radiostacja Set No. 19
Narzędzia
Podsumowując, bardzo ładny detal, montaż gąsienic bez większych problemów.
Burty kadłuba w sam raz, nie za cienkie i nie za grube.
W tej konfiguracji w której wykonał go producent, pojazd najbardziej przypomina wersję
Niestety brakuje podstawy pod km-Bren i skrzynek na amunicję do moździerza 2-inch.
Chyba jeden z niewielu modeli w "dużej skali", który można zrobić prosto z pudła.
Do pełni szczęścia, brakuje tylko kalkomanii zegarów w panelu kierowcy oraz kalkomanii do Polskich Cariersów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz